Nie od dziś wiadomo, iż dzieci ze specyficznymi problemami w czytaniu i pisaniu borykają się z szeregiem trudności podczas nauki języków obcych. I choć wydawać by się mogło, że temat jest bardzo dobrze znany, to wciąż trzeba powracać do początków dysleksji. By lepiej zrozumieć istotę problemu należy zadawać sobie wciąż kluczowe pytania: czym jest dysleksja? Czym się charakteryzuje? W jaki sposób można załagodzić jej objawy? O ciągłym zainteresowaniu świadczą publikacje, jakie powstały w ostatnich latach [ 1 ], co tym bardziej dowodzi, iż nauczyciele języków obcych nieustannie borykają się z prawidłową oceną umiejętności językowych uczniów zmagających się z dysleksją.

dziecko z dysleksją

Zanim jednak nauczyciel zajmie się takim uczniem opinia wydana w poradni psychologiczno-pedagogicznej trafia do wychowawcy klasy, który przekazuje ją nauczycielom języków obcych. Jednakże od nauczyciela, jego stopnia zaangażowania i posiadanej wiedzy na temat dysleksji zależy przyszły sukces ucznia, jednakże nie zawsze taka współpraca bywa możliwa. Zdarzają się przypadki, gdy nauczyciele nie chcą respektować opinii psychologów, uważając wydawanie ich za daleko idące nadużycie. Zatem nie wszyscy wyrażają chęć niesienia pomocy dyslektykowi. Uczeń, z widocznymi problemami edukacyjnymi, bez względu na wszystko musi sprostać wymaganiom stawianym na lekcji przez surowego nauczyciela, jeśli tego nie robi ponosi dotkliwe konsekwencje, często dowodem są gorsze oceny, poprawki a nawet wyśmiewanie jego braków edukacyjnych przy koleżankach i kolegach. Dla ucznia z dużymi deficytami dyslektycznymi nauka języków obcych jest bardzo uciążliwa, często okupiona ocenami niedostatecznymi, niską motywacją, a co za tym idzie brakiem chęci do dalszej poprawy. Dziecko, które nie jest w stanie, na lekcjach, przyswoić określonej partii omawianego materiału odczuwa ogromną frustrację i głęboki żal, że dwa razy ciężej pracuje, a i tak nie zawsze wysiłek jest zauważany i wynagradzany. Na szczęście zdecydowana większość anglistów, germanistów, czy rusycystów jest dobrze przygotowana do zajęć z dyslektykiem, pod kątem psychologii oraz doboru właściwych pomocy dydaktycznych, co znacznie ułatwia pracę z tego typu dziećmi. Ponieważ uczniowie ci miewają problemy z koncentracją — o czym już w swej pracy wspominałam — na nauczycielu głównie spoczywa obowiązek wypracowania takich metod nauczania, by jak najbardziej zminimalizować istniejący problem. Ćwiczeniu poprawy uwagi służą lekcje, dostosowane do możliwości poznawczych i percepcyjnych ucznia, przerywane krótkimi przerwami. Treść całego artykułu dostępny jest na portalu Racjonalista.pl


Komentarze